Niby taka zwykła sprawa jak pisanie esemesów a jednak tutaj też się różnimy. Po pierwsze mimo że skrót sms pochodzi z języka angielskiego i znając zamiłowanie osób anglojęzycznych do wszelkiego rodzaju skrótów językowych, Irlandczycy nie używają słowa „sms”. Zamiast „sms” mówią „text message” (wiadomość tekstowa) lub po prostu w skrócie – text. Słowo „text” występuje zarówno jako czasownik i rzeczownik, mówią więc: she texted me lub tez I got a text from her
Po drugie, nie wszyscy co prawda, ale używają skrótów w esemesach. I nie chodzi tylko o proste skróty fonetyczne typu u – zamiast you, czy c – zamiast see. Przytoczę państwu kilka zdań z rożnych esemesów, mam nadzieję że nie są za trudne do rozszyfrowania co autor miał na myśli:
Hpe all well wth u. R u comng to party tmrrw eve?
Ok tnx in London fr w/e jst arrvd. Hav gud w/e
Apogs jst gettng chance to txt now.
Po trzecie, też nie wszyscy, ale większość zaczyna esemesa od powitania oraz się pod nim podpisuje. Czyli:
Hi Kasia. Hpe all well wth u. R u comng to party tmrrw eve? Teresa
A tak poza tym to Irlandczycy wolą dzwonić niż wysyłać esemesy. Cały czas rozmawiają, jak nie twarzą w twarz to przez telefon o czym już zresztą państwu uprzejmie donosiłam tutaj.
To tymczasem borem lasem / lub też esemesowo: Cya 🙂
Wspomnę tylko tutaj, że Szkoci ” mają” bardzo, bardzo podobnie! 😉 🙂
Nie znoszę gadać przez telefon, brrr
Spoko. Przebolejemy 🙂 Za to jak piszesz! 🙂
…Kasiu…:-D [śmieję się do Ciebie pełną gębą] i coś Ci opowiem…Byłam wczoraj na imprezie. Wypiłam najpierw c(~) [małe piwko], póżniej C(~) [duże piwko] i jeszcze c(%) [piwko z prądem] Po tej dawce
[byłam zdegustowana], ale szybko wypiłam jeszcze \%/ [kieliszek wódki] i (%) [lampkę koniaku] oraz Y [kieliszek szampana]. Po takiej dawce…8-) [gały wyszły mi na wierzch] ale to nic bo za chwilę dostałam %-) [oczopląsu] gdy przyjrzałam się ludziom wokół…był facet w *:-) [diabeł] był :-$ [amerykański bankier]. Była dziewczyna z (o)(o) [biustem doskonałym] i z (o)(O) [piersiami niesymetrycznymi] i biustem \o/\o/ jak [piersi babci]. Był także +:-) [papież]
i :-)+ [ ksiądz ]…i to mnie trochę podtrzymało na duchu.
Tak w wielkim skrócie sms’owym wyglądała impreza u Toli;-)))
pozdro i nara;-)
…był facet w *:-) [diabeł]
Ksiądz też nie wyszedł…;-)+ i nie wyjdzie bo…wciska się roześmiana bużka 🙂
…niektóre symbole…nie wchodzą;-) Nie chce wejść facet w czapeczce z pomponem, w meloniku, ale nie wchodzi też…diabeł i anioł…nomem omem;-)
Trochę zajęłam cennego miejsca, sorry 🙂
spoko spoko. Komentrze wlaśnie czynią miejsce cennym, 🙂
Wesoło to opisałaś ale powiem szczerze gdyby mi ktoś takim szyfrem pisała esemesy to bym chyba oszalała 🙂
Renata, nie wyobrażam sobie Ciebie po takiej dawce …
…e tam, Piotr, można wyobrazić sobie wszystko…nawet przednią szybę samochodową…bez naklejek;-)))
Cause tak jest szybciej, ale nie lubię, kiedy ludzie nadużywają skrótów w mowie potocznej. np: „weno sie”, „ide se” itp.
Ba, nawet po tym poznają świeżo przybyłych na Wyspę, że są w smsach itp. „too perfect” 🙂 Znajoma, która jest tu 6 lat, mówiła, że Irlandczyk uznał ją za „swoją” kiedy przestała pisać całkowicie gramatycznie poprawne zdania w komunikatorze internetowym 😀
Spox, btw- brzmi wsiowo.;) Aml. (beg);)
To co.sie dzis mowi zamiast spox?
Wyszukiwarka internetowa podobno zna rozwiązanie dotyczące nowości.
to ja wsiowa jezdem 😉 A co mówić należy teraz żebym brzmiała jak miastowa? 😉
eee, a weno się! 😉
weno się zamiast spox? Ja to już bardzo nie nadążam 😉
ja też, bo Córka mnie pisze w esie jakiś „soxoxo”. Cokolwiek to jest, brzmi podejrzanie. 😉
Ula! Ona chce z Tobą grać w kółko i krzyżyk!
Te,z tak myślałam, ale odpisała mi „weno się mamo”;)
no i masz babo placek! To ja lepiej poczekam kilka minut aż będzie po 13 i otworzę wino. Lepiej się wtedy myśli 🙂
placek z winem? hmm, może być mdławe..chyba ze jedno koszerne a drugie wytrawne.;) tcoy/ 😉
A tak apropos:
http://engleash.net/skroty-uzywane-w-sms-ach-i-internecie
placek poczeka! Nauczyłam się priorytezować codzienne czynności 🙂
PS. Wesoły link. Ze skrotami jest tak ze nie mozna za bardzo stowrzyc ich slownika. Trzeba intuicyjnie je odgadywac tak jak intuicyjnie są tworzone.
Tak jak w życiu..taaak jak w życiu! 😉
Odpisała: „lowciam”:)
to Jej odpisz: lowciam i misiam 🙂
i gilgotkam 😀
Mow do mnie jeszcze! 🙂
Obiecuję! 😀
Bede trzymac za slowo 😉
Przecież “weno sie” i “ide se” to nie są skróty ;(
myślę, że nasz język nie zostanie daleko w tyle i jeszcze zobaczymy takie skrótowce, które zadziwią świat 😉
Zdecydowanie wolę rozmawiać inż tekstować, ale czasami trzeba przekazac krótką informację i wtedy tekstuję;-)
na zdjęciu wygląda właśnie jakbyś tekstował a nie rozmawiał 🙂
Zgadzam się, Irlandki uwielbiają skróty a w czasach przedsmartfonowych pisały esemesy bez patrzenia na klawiaturę, dwoma kciukami, równocześnie prowadząc konwersację z kimś innym 🙂 Moje ulubione skróty: 2moro, gr8, 4 u itd. Czasami jedno słowo występuje w kilku wersjach fonetycznych np. nu i nw 🙂 Zwyczajowo omija się też samogłoski. Co mnie zaskakuje najbardziej, to fakt, że takie esemesy wysyła się nie tylko prywatnie, ale również w sprawach biznesowych.
O! ciekawe spostrzeżenie. Mi żaden klient nigdy nie wysłał esemesa ze skrótami. Ale może to dlatego że służbowych esemesów dostałam może góra dwa w życiu. Poza tym taka specyfika pracy, że ludzie nie piszą esemesów tylko dzwonią, albo piszą maile – w dobie blackberry maile zaczynają być w sumie jak esemesy 🙂
Nie kubie tego skracania bardzo. W odroznieniu od moich kolegow, zawsze pisze: Tuesday, Saturday, Monika, a nie: Tue, Sat, Mon(sic!), albo Paddy czy Bobby. Okropnosc!
Z Paddym w Anglii lepiej uważać. Paddy to niby co drugie irlandzkie imię. Wystepuje w kawałach tak jak nasz popularny Jasiu i nauczycielka tylko tu bardziej w kawałach w stylu przychodzi facet do…Wszystko fajnie i wesoło dopóki ….Anglik nie powie Paddy. Według Irlandczyków to określenie ich samych w ustach Anglików jest obraźliwe.
Ciekawy wpis. Skróty i specyficzne lingo w SMS-ach nie ma żadnych reguł w RPA. Teksty od czarnych obywateli są często przeplatane słowami narzeczy (RPA ma 11 oficjalnych języków, więc można dostać fioła). Czasami nie umiem rozszyfrować tych tekstów. Delikatniejsze przykłady: „Ache joke ya Rape is nt ayoba @all its nt smthn anybdy shud mke joke abwt.”; „U stole dis joke frm daily sun mxm cme up with smethng mxm.”.
Jak widać, pisanie grypsem staje się globalne.
Pozdrawiam z Kapsztadu!
czyli cieszę się że nikt mi tu irlandzkiego w esemesy nie wplata 🙂