Dziś nie będę Was zanudzać po raz kolejny pisząc o dniu św Patryka, bo ileż można? Ale pozanudzać was filmikiem o Irlandii mogę? I tak jest ich więcej na mojej stronie fejsbukowej niż tutaj. Ten filmik poniżej zresztą też już był już tam jakiś tydzień temu. Wiem, że nie wszyscy jednak jesteście na mojej stronie – właśnie: dlaczego nie? Klikać mi proszę teraz grzecznie, tu w prawym górnym rogu jest ten klik. Tam wyżej! (uwaga tekst zawiera product placement)
Filmik ten wybrałam bo nie dość, że świeżynka jest, to świetnie nawiązuje do mojej poprzedniej notki na temat promowania Polski. A i jeszcze wybrałam go z dodatkowego powodu. Oni w tym filmiku piszą niemal o wszystkim o czym ja pisałam już kiedyś w przeróżnych moich wpisach. Się zastanawiam czy twórcy tego filmiku czytają mojego bloga? Śledzą z wypiekami na twarzy? Doradźcie proszę, upominać się o prawa autorskie czy lepiej iść wypić Guinnessa?
Po namyśle dodaję jeszcze jeden filmik – A Year In Dublin. W sumie to taka szybka odpowiedź na pytanie co mi się podoba w Dublinie. Piękno i brzydota tego miasta w jednym. A do tego morze i góry.
PS. Gdy czytacie tą notkę to ja albo siedzę na plaży w Tramore (jeśli jest cudna pogoda) albo oglądam lokalną paradę z ciągnikami i strażą pożarną czyli jak to ma miejsce poza stolycą (jeśli jest średnia pogoda) albo siedzę w którymś z tamtejszych pubów (jeśli pada)
Happy Paddy’s Day 🙂
Fajne te filmiki, chociaż ten pierwszy trochę pogodowo przekłamany chyba jest. 😉 O prawa autorskie się dopominaj, a Guinnessa swoją drogą wypij.
Skoro dzisiaj Patryk świętuje, to może przejdę się do naszego lokalnego Irish Pubu. Tam mnie jeszcze nie było. 🙂
z tym Guinnessem to był taki żart bo nie pijam go wcale. 🙂 I co, udało Ci się wpaść wczoraj do irlandzkiego pubu?
Wstyd się przyznać, ale nie. Może następnym razem. 🙂
O, a u mnie sie nie otwieraja… A zwlaszcza A Year in Dublin chetnie bym obejrzala (tylko ze zawsze przy takich filmach wlacza mi sie przeogromna tesknota za Irlandia…) W Gdansku swietowalismy juz w sobote:)
szkoda, spróbuj jeszcze raz a jak dalej nie to prześlę Ci w komentarzu po prostu linki.
U mnie na laptopie i na komórce wyświetlają się jednak ???
Ten pierwszy filmik krąży od niedawna na facebooku wśród moich irlandzkich znajomych. Komentować chyba nie trzeba, bo obie wiemy, o co chodzi i jak to przyłożyć do rozważań o promocji Polski. Guinnessa koniecznie wypij, a o prawa też się upomnij!
fajnie, że Twoim znajomym też się ten filmik spodobał. Jeśli Tobie też to może zachcesz sobie zaskrybować kanał failte ireland TV na jutjubie i będę Cię informować mejlowo o nowych filmikach, zaraz po tym jak je opublikują.
Dziękuję za propozycję, ale po co? Przecież pewna Kasia w Krainie Deszczowców wszystko co warte zobaczenia wrzuca na facebook 🙂
Haha, nawet trzy czwarte nie wrzucam ale ciesze sie. Ot taka przyjacielska podpowiedz bo nie wszystko co interesuje Ciebie interesuje mnie, I na odwrot 😉
Ten drugi filmik świetny, dzięki.
Ano pikny. Sie chlopakom chcialo tak przez rok nad tym pracowac.
Reblogged this on My PhotoSpace BA.
Buenísima!!! Great Pic!!!
In Argentina we don´t have Hulk´s sheeps (Bad Joke)
aż się chce pojechać, zwłaszcza po IrelandInspires! I ten piękny utwór, który właśnie odkryłam James Vincent Mc Morrow – oddalam się zanurzyć w tę przepiękną muzykę 🙂 Pozdrowienia
to teraz Ty mnie zainspirowalas i tez sobie puscilam Jamesa 🙂