Kiedyś wędrując z aparatem po Dublinie natknęłam się na ciekawą „postać” na ścianie Treasury Building (Grand Canal Street). Zrobiłam kilka fotek i poszłam dalej. I teraz robiąc przegląd dawno zrobionych zdjęć przypomniałam sobie o „Aspiration” bo tak nazywa się ten niezwykły pomnik.
Trochę może mało rzuca się w oczy, ale jak się już rzuci to nie można powstrzymać głośnego śmiechu, tym bardziej jeśli wiemy co to za budynek. Śmiesznie tak zobaczyć jakiegoś „włamywacza” do tego gołodupca (w dosłownym tego słowa znaczeniu) wspinającego się na budynek dawnej Skarbnicy Państwowej (teraz mieści się tam słynna NAMA). Figura, mimo że wydaje się być mała, ma w sumie 3,6 metra.
Autorem pomnika jest Rowan Gillespie, który również stworzył niezwykle rzeczywiste i przejmujące figury ofiar Wielkiego Głodu (tu kilka zdjęć). „Aspiration” ma być symbolem irlandzkiej walki o niepodległość. Kiedyś w tym miejscu znajdował się dawny budynek Boland’s Mills, który odgrał dość ważną rolę w irlandzkiej historii. To tu stacjonowały skromne oddziały Eamona de Valera (późniejszego prezydenta Republiki) w czasie Powstania Wielkanocnego w roku 1916. Co autor „Aspiracji” miał na myśli, dlaczego taka figura ma być symbolem irlandzkiej walki niepodległościowej? Ano, ona się wciąż wspina coraz wyżej czyli ma nieustające aspiracje..
Oczywiście dziwicie się państwo znaczeniu figury.:) I nie ma co doszukiwać dodatkowej symboliki, patrząc na to, że rzeźba jest rodzaju żeńskiego. Niestety, nie wynika to z jakiegoś feministycznego przesłania. Mianowicie, początkowo rzeźba miała być mężczyzną, ale ówczesny szef Tresury Holdings nie zgodził się na to. Podobno był, delikatnie mówiąc, zszokowany myślą że jakiś nagi mężczyzna wspina się po ścianie do jego biura… dlatego właśnie rzeźbę podano operacji zmiany płci i dziś można zadzierać głowę do góry i zaglądać na zgrabną, żeńską pupcię Aspiracji.
Aspiracja powiadasz… mnie jednoznacznie kojarzy się z włamywaczem/ką 🙂
Ciekawe, ciekawe… takie jakby pod ten gender współczesny można podpiąć…
Pozdrawiam :)))*
No proszę 🙂 mam swoje skojarzenia :*
Freud mialby chyba duzo roboty patrzac na różne skojarzenia powyzej ; )
ano, chociaż ja tej babki nie zauważyłam na tej ścianie… naga kobieta wspinająca się po murze… imponujące
Wspinanie się po nagiej ścianie to nie lada wyczyn godny diabelskiego posłania dla baby 🙂 W sumie głupio by było gdyby Aspiracja okazała się facetem. Bądź co bądź słowo to posiada typowo żeńską formę. Szkoda tylko że nie była to kobieta od początku a trzeba było zmiany płci (co za czasy!). Podwójnie diabelska robota 😀
w sumie w języku angielskim nie ma ona ani żeńskiej ani męskiej formy..wszystko zależy od mówiącego. 🙂 Zresztą w zamierzeniu miała być mężczyzną jakby nie patrzeć.
Czyli wszystko gra i koliduje jak mawia klasyk 🙂
dokładnie tak. A tak na marginesie, widzę, że niechcący wpisałam się w bardzo modny i przewrażliwiony w Polsce temat. 🙂
Mnie to nie przeszkadza… A ta moda to gruba przesada. Przewrażliwienie? Tylko media robią z tego wrażliwy temat… W normalnym towarzystwie tego rodzaju tematy w ogóle nie są poruszane. Ludzie wbrew pozorom doskonale potrafią się w tym znaleźć traktując to po prostu jako margines
moim zamiarem był sarkazm…że w Polsce modny to temat bo i media rozhisteryzowane z jego powodu. Mam nadzieję, że jak mówisz większość ludzi nie drze szat z tego powodu. Tu jest spokój, ale nie dlatego że się na patrzy jak na margines tylko dlatego, że się nie patrzy po prostu specjalnie. Ot była Eurowzija i się skończyła. Wygrał mężczyzna ubrany i uczesany jak kobieta i tyle. Bardziej się kierują dewizą: Żyj i pozwól żyć 🙂
Wiem! Moim też 😀 „Tu jest spokój, ale nie dlatego że się na patrzy jak na margines tylko dlatego, że się nie patrzy po prostu specjalnie” – a to nie to samo?… Owszem było co było. Zostało potraktowane tak jak każdy uznał za stosowne i temat umarł śmiercią naturalną. Jestem za życiem, dopóki każdy uprawia je w swoim ogródku bez włażenia do cudzego (choćby na oczy)
Oj bardzo nie to samo. Popatrzono nie jak na margines. Popatrzono bez patrzenia 😉 Po prostu nie bylo tematu. Mnie czyjes uprawianie zycia na moich oczach kompletnie nie interesuje I uwazam ze kazdy ma prawo do niego rowniez na moivh iczach 😉
Ale jak ma nie interesować kiedy odbywa się na oczach… Tylko w warunkach kiedy cudze życie nie odbywa się na oczach przestaje być obiektem zainteresowania (bo go nie widać)… Ciężko się ogląda zabytek (czy cokolwiek co nas interesuje) kiedy ktoś naokoło skacze machając nam przed oczami brudną pieluchą 🙂
Doprawdy? Mnie tam nie interesuje jakos szczegolnie to ze ktos jest, zyje, oddycha.. „na moich oczach” ; )
O ile żyje i oddycha to wszystko gra i ja też tu nie widzę żadnego problemu. 🙂 Wszystko jest stworzenie Boskie
😉 Milego poniedzialku zycze
Wzajemnie Katarzyno 🙂
Będąc na miejscu szefa skarbu też wolałbym, aby zakradała się do mnei zgrabna i wysportowana dziewczyna:-)
Caddi, ale wielkość tej dziewczyny nie przeraziłaby Cię? 3,6 metra!!!!
Metr więcej, metr mniej, bez znaczenia gdy liczy się uczucie
również ogolona czy nie bez.. bez znaczenia gdy liczy się uczucie 🙂
Świetny pomysł no i oczywiście wybór bardziej zgrabny i piękny …. oby tylko na kogoś nie spadła ;^)
Ciekawe, czy w zbliżeniu nie okaże się, że Aspiracja ma brodę. To teraz takie modne…
w sumie całkiem możliwe. Irlandczykom to nie przeszkadza więc kto wie czy zmieniając Go Apsirację na Nią Apsirację, pamiętali o zgoleniu brody 🙂
Może to człowiek pająk?
bardzo ciekawa hipoteza… i bezpieczna 🙂