Dublinbemyvalentine pod takim hashtagiem, Dublin City Council, promuje stolicę jako miejsce idealne na Walentynki. Przygotowało nawet ciekawą mapkę, z według nich miejscami romantycznymi lub romantyczną historią w tle. Dostępna jest tutaj.
Ja większość tych miejsc nie uznałabym za romantyczne, dlatego też specjalnie dla Was ułożyłam moją subiektywną listę romantycznych dublińskich miejsc.
Howth: Przystań / Cliff Walk / Bailey Lighthouse
Ta należąca do Dublina wioseczka rybacka wydaje się być wymarzonym miejscem na ciekawe randez vous. Oczaruje Was piękną przystanią jachtową, widowiskową trasą po klifach z takimi niespodziankami jak latarnia morska Bailey. Dodatkowo ma kilka ciekawych restauracyjek z, jak na miejscowość nadmorską przystało, rybami i owocami morza.
Trinity College
Uczelnia położona w samym sercu miasta, po przejściu przez jej bramę, przenosi nas w przeszłość, pozwalając nam szybko zapomnieć o zgiełku stolicy.
Ha’ppeny Bridge
W dzień mostek ten pełen jest żebrzących osób, w weekendowe noce przetaczają się przez niego tłumy imprezujące w unikanym raczej przez Dublińczyków, Temple Bar. Jednak to ten mostek wybrali sobie zakochani i z uporem maniaka przymocowują do niego kłódki, które mają symbolizować ich dozgonną miłość. Czy trwa ona dłużej niż czas jaki miastu zajmuje usunięcie tych kłódek to tego nie wiem, ale przyznacie sami, że widok mostu nastraja romantycznie.
Phoenix Park / Farmleigh / People’s Park
Park jest ogromy i ma wiele romantycznych miejsc. Nie zaliczyłabym do niech jednak okolic krzyża papieskiego, bo to że na jego pobliskim parkingu podobno dużo prezerwatyw codziennie jest sprzątanych, raczej romantyzm zabija. Romantyczna za to z pewnością jest posiadłość Farmleigh i należące do niej ogrody. Natomiast People’s Park ze swym stawkiem z łabędziami i pagórkowym ukształtowaniem, wydaje się idealnym miejscem na piknik z winem i oliwkami.
Grand Canal Dock
W ciągu dnia Grand Canal Dock robi wrażenie, zimnego, szklanego miejsca z piosenki Kazika Moi Koledzy. Nocą gdy wszystko jest ładnie podświetlone i plejada kolorów dodatkowo odbija się w wodzie, miejsce wydaje się zdecydowanie romantyczne.
Killiney Hill
Wysyłałam już Was do Howth a to jest na północy Dublina, dla równowagi polecę też coś na południu. Piękne wybrzeże morskie można podziwiać ze szczytu Killiney. Och i ach jak romatycznie.
Malahide Castle
Zarówno otoczenie zamku jak i on sam zachęcają na romantyczny spacer po ścieżkach, których część jest ukryta i niezbyt uczęszczana. Można więc z powowdzeniem uniknąć innych spacerujących. Jeśli po spacerze zgłodniejemy, możemy podejść do zamku a w nim do Avoci – znanej i popularnej w Irlandii restauracyjno sklepowej sieci.
Bull Island / Dollymount Strand
Na wyspie zawsze piździ jak w kieleckiem i do tego sielski krajobraz psują dwa brzydkie kominy z Ringsend. Tak pomyśli przypadkowy turysta. To niemal dzikie miejsc (częściowo rezerwat przyrody), które w sumie znajduje się prawie że w środku miasta, Dublińczycy darzą sporym sentymentem. A kominom również oddali część swego serca i traktują jak trwałą część stolicy i jeden z jej znaków rozpoznawczych.
St. Stephen’s Green
Czy można poczuć się romantycznie w pełnym piknikujących ludzi parku? Jak najbardziej, pod warunkiem, że jest to ten park.
Droga z Malahide do Portmarnock
Co ja będę mówić, wystarczy popatrzeć…
A Wasze romantyczne miejsce nie tylko w Dublinie to które? Zostawiam Was z wierszem Patricka Kavanagh (w którym i miłość i Dublin).
On Raglan Road on an autumn day I met her first and knew
That her dark hair would weave a snare that I might one day rue;
I saw the danger, yet I walked along the enchanted way,
And I said, let grief be a fallen leaf at the dawning of the day.On Grafton Street in November we tripped lightly along the ledge
Of the deep ravine where can be seen the worth of passion’s pledge,
The Queen of Hearts still making tarts and I not making hay –
O I loved too much and by such and such is happiness thrown away.I gave her gifts of the mind I gave her the secret sign that’s known
To the artists who have known the true gods of sound and stone
And word and tint. I did not stint for I gave her poems to say.
With her own name there and her own dark hair like clouds over fields of MayOn a quiet street where old ghosts meet I see her walking now
Away from me so hurriedly my reason must allow
That I had wooed not as I should a creature made of clay –
When the angel woos the clay he’d lose his wings at the dawn of day.
Co do romantycznych miejsc to nie do końca ważne jest gdzie, byle tym kimś.
ale podobają mi się te wszystkie urokliwe miejsca, które pokazałaś
czyli jednak lepsze niz hotdog? 😉
no niby tak, ale zawsze fajniej powiedzieć wnukom, ze dziadkowie poczuli ze sie zakochali bedąc w jednym z tych romantycznych miejsc a nie w kolejce po hotdoga 🙂
W przypadku gromu z jasnego nieba, jaki trafia zakochanych, to nawet kolejka po hot-doga jest rewelacyjna:-)
Aż zacząłem przeglądać swoje archiwa. I trafiłem na urokliwe zdjęcia z Półwyspu Dingle. Idealne na romantyczny spacer…
ale to sie nie liczy bo to nie Dublin. Poza Dublinem, to niemal cala Irlandia jest mega romantyczna. Nie ma sie potem co dziwic ze rodziny wielodzietne 😉
Oj, odbiegłem od tematu… Ale co sobie powspominałem to moje! Dzięki za pretekst. Co prawda jestem do tyłu z robotą, ale te irlandzkie klimaty nie dają spokoju!
cholewka nie wiem teraz co sobie wspominasz i do czego dalam Ci pretekst 🙂 Wole nie wiedziec zreszta za duzo 🙂
Oczywiście Irlandię wspominam uroczą, cudowne miejsca, jesienny tydzień bez deszczu i smak Guinnessa w wiejskim pubie. Ot tak, przyziemnie…:)
Bardzo piękne miejsca na randkę proponujesz 🙂
a dasz sie namowic? 😉
Kiedyś na pewno 🙂
Uwielbiam oglądać czyjeś zdjęcia z podróży. Wtedy czuję się prawie tak, jakbym już tam sama była! Super, że udaje Wam się uwiecznić takie fajne widoki 🙂
Dublin jak I cala Irlandia ma sporo pieknych widokow. Ciesze sie ze Ci sie podobaja.
:*