Spędziłam w Bray swój pierwszy miesiąc w Irlandii i jednocześnie pierwsze święta wielkanocne – wpadłam w strasznie sentymentalny nastrój oglądając te zdjęcia:)
Byliśmy i my w tym pięknym miejscu, spacerem do GreyStone – pamiętam,że powiedziałam,że od tego miejsca powinna zaczynać się każda wycieczka po Irlandii, zwłaszcza dla tych wątpiących w piękno wyspy 🙂 Uściski z Galway !
do Greystones to jak pewnie pamietasz to troche dalej i dluzej 🙂 Dlatego napisalam ze na rozgrzewke 🙂
Chmur tu mamy pod dostatkiem. Cumulusy, strstusy ale najpowszechniejsze chyba nimbusy 😉
Tak, to piekna trasa ale niby dosc przecietna patrzac na cala Irlandie oraz to co ma do zaoferowania. Mieszkasz w Galway, tam to masz mnostwo pieknych miejsc w poblizu!!!! 🙂
trochę bałam się ryzykować, ale czego się nie robi w imię nauki. No i właśnie to było bardzo dziwne bo na jajecznicę się nie nadawały. Ale jakieś takie słodkie i lepiące się były… 🙂
No tak, latwo dostepne nawet dla osob nie posiadajacych samochodu to I popularne nie tylko wsrod tubylcow ale I wloskich I hiszpanskich studentek. Moze I oklepane ale co tam 😉
Pierwsza niedziela (druga doba w Irlandii) – Bray 😀
Polecam burgery w restauracji Barracuda przy promenadzie, z widokiem na morze.
W życiu nie jadłem takiego dobrego burgera 🙂
Z Bray do Greystones – dopisuję do listy na tegoroczne lato 🙂
Spędziłam w Bray swój pierwszy miesiąc w Irlandii i jednocześnie pierwsze święta wielkanocne – wpadłam w strasznie sentymentalny nastrój oglądając te zdjęcia:)
bardzo mi milo to slyszec. Sympatyczna niespodzianka dla nas obu 🙂
Piękne chmury, bo ja to nie wiem czy wiesz, ale jestem wielbicielem chmur 😉
Chmur tu mamy pod dostatkiem. Cumulusy, stratusy ale najpowszechniejsze chyba nimbusy 😉
Byliśmy i my w tym pięknym miejscu, spacerem do GreyStone – pamiętam,że powiedziałam,że od tego miejsca powinna zaczynać się każda wycieczka po Irlandii, zwłaszcza dla tych wątpiących w piękno wyspy 🙂 Uściski z Galway !
do Greystones to jak pewnie pamietasz to troche dalej i dluzej 🙂 Dlatego napisalam ze na rozgrzewke 🙂
Chmur tu mamy pod dostatkiem. Cumulusy, strstusy ale najpowszechniejsze chyba nimbusy 😉
Tak, to piekna trasa ale niby dosc przecietna patrzac na cala Irlandie oraz to co ma do zaoferowania. Mieszkasz w Galway, tam to masz mnostwo pieknych miejsc w poblizu!!!! 🙂
Pięknie! Jest gdzie chodzić! Wspaniałe tereny. ..
oj tak, mieszkajac w Dublinie z kazdej strony czekaja jakies ciekawe i piekne miejsca 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Chmury piękne, ale słoneczka jak widać na zdjęciach też nie brakowało 🙂 Ciekawa co to za ptak składa takie kolorowe jajka? 🙂
pieknie mielismy przez cale swieta wielkanocne a nawet dluzej 🙂 Co do tych jajek to jaja niezle bo to podobno nie ptak ale jakis krolik??? 🙂
A to ci ciekawostka przyrodnicza 🙂
Też mnie te jaja zaintrygowały. Czy sprawdziłaś, wyłącznie z kronikarskiego obowiązku oczywiście, co było w środku??
trochę bałam się ryzykować, ale czego się nie robi w imię nauki. No i właśnie to było bardzo dziwne bo na jajecznicę się nie nadawały. Ale jakieś takie słodkie i lepiące się były… 🙂
Sa dziwy na tym świecie, o ktorym nie snilo sie filozofom, pani kochana.
Pani kochana a kto to ten fizofol? 😉 Nie znam czlowieka.
nie szkodzi. on sam siebie tez nie zna 🙂
Jedno z moich ulubionych miejsc. Może i trochę oklepane już, ale za to pełne wspomnień z pierwszych lat w Irlandii :))
No tak, latwo dostepne nawet dla osob nie posiadajacych samochodu to I popularne nie tylko wsrod tubylcow ale I wloskich I hiszpanskich studentek. Moze I oklepane ale co tam 😉
Już wiem, gdzie spędzę jedną z pierwszych sobót lub niedziel po przyjeździe 😀
Potraktuj jako przedbieg w ladniejszej I dluzszej trasie z Bray do Greystones. Jest pid tym wpisem podlinkowana pod haslem: podobne wpisy.
Czytałem, czytałem 🙂
Kurde roku nie starczy żeby odwiedzić te wszystkie miejsca, o których tu piszesz 🙂
No i dopiąłem swego 😀
Pierwsza niedziela (druga doba w Irlandii) – Bray 😀
Polecam burgery w restauracji Barracuda przy promenadzie, z widokiem na morze.
W życiu nie jadłem takiego dobrego burgera 🙂
Z Bray do Greystones – dopisuję do listy na tegoroczne lato 🙂
oo, ja co prawda burgerow nie jadam ale warto wiedziec, dzieki! I jak, zdolales juz przejsc z Bray do Greystones?
Nie taka deszczowa ta Kraina Deszczowców:-)
Jezu. Jak tu pięknie. 😀 Umarłam. 😀
nie umieraj jeszcze bo to jest tak naprawde przecietnie na tutujsze mozliwosci. Zobacz na przyklad tu https://mikasia.wordpress.com/2012/11/19/osiem-migawek-z-achill/