Śladami Gry o Tron w Północnej Irlandii

Belfast nie jest miejscem, które wrzuca się na listę z napisem „do zobaczenia”. Nie cieszy się dobrą sławą lub w najlepszym wypadku jest ignorowane tak jakby nie istniało wcale. Najnowsza produkcja telewizyjna przedstawiająca miasto Belfast i dość popularna na wsypach czyli serial „The Fall” z Gillian Anderson w jednej z głównych ról, też mu się niespecjalnie przysłużył. Wszyscy pewnie jednak o tym już zapomnieli gdyż na ekrany dopiero co wszedł piąty sezon „Game of Thrones”. W Belfaście zatrzymywała się ekipa kręcąca film w między innymi na ich potrzeby powstałym Titanic Studio czyli „domem” samego Iron Throne. Chyba sympatyczniejszego rozgłosu miasto nie umiałoby sobie zapewnić? Cały kraj, który jest rzeczywiście piękny skorzystał bardzo z gry w Grze 🙂 Irlandia Północna jest jednym z kilku krajów wybranym przez producentów do kręcenia zdjęć do serialu. (jednomilionowy grant pewnie pomógł w dokonaniu wyboru oraz pomoc przy produkcji filmu wyceniona na 10 milionów). Chyba nie zastanawiacie się ani przez chwilę czy ta inwestycja się opłacała? Tylko w zeszłym roku sama wystawa „Game of Thrones” w Belfaście, wygenerowała podobno £2.9 miliona! (nie znam dokładnego rozbicia kosztów, myślę że podliczano nie tylko przychód ze sprzedaży biletu wstępu, ale wszelkie inne wydatki poniesione przez turystów łącznie z noclegami itp). Możliwości większego zarobku wydają się  olbrzymie, gdyż jak skrupulatnie podliczają Północno Irlandczycy, serial wyświetlany jest w 70 krajach, ma ponad 18 milionów widzów (myślałam że znacznie więcej), oraz jest śledzony na fejsie przez 12 milionów fanów. Warto dodać, że Grę, jako maszynkę do robienia pieniędzy, co niektórzy mieszkańcy potrafią wykorzystać w bardzo kreatywny sposób.  Ci, którzy nie są właścicielami pensjonatów, restauracji czy pubów radzą sobie inaczej. I tak na przykład pewnien pomysłowy sprzedawca jaj, dodał do swego asortymentu smocze jaja Targaryen. Jeśli macie zbędne 125 funtów w portfelu, to bardzo proszę:

getmediafile

Obliczono, że przez pięć pierwszych lat (2009 -2013) rynek lokalny wzbogacił się o 82 miliony funtów dzięki Grze. Wliczono w to wynagrodzenie dla tamtejszej ekipy filmowej czy stażystów, hoteli, wszelkie usługi oraz oczywiście przychody uzyskane dzięki turystom. To z kolei doprowadziło do powstania  około 900 miejsc pracy na cały etat oraz 5,700 na pół etatu.  W zeszłym roku Irlandia Północna przeprowadziła jedenastotygodniową kampanię promocyjną związaną z serialem, która według obliczeń dotarła do 100 milionów osób na całym świecie. Wiele malowniczych oraz groźnych miejsc w Irlandii Północnej służyło za tło przy produkcji serialu. Dziś istnieje wiele firm, które organizują wycieczki śladami serialu, można też urządzić sobie samodzielną wyprawę. Wystarczy tylko samochód oraz lista tych miejsc.

thrones01_field

Wall

Sporządzenie jej nie jest trudne bo, chociażby na rozgrzewkę zajęło się tym państwowa agencja promująca turystykę do Irlandii Północnej –  The Northern Ireland Tourist Board i na swej stronie Discover Northern Ireland zamieściła nawet mapkę miejsc do odwiedzenia. Mapkę wklejam poniżej a miejsca pokrótce opiszę za stroną.

map1Dragonstone (Downhill Beach, hrabstwo Derry)

Ja tam byłam jak jeszcze o filmowaniu Games of Thrones nie było mowy…gdybym wiedziała to porządnie przeszłabym się plażą wte i we wte 🙂 Plaża robi wrażenie choćby tym że ciągnie się na 11km. Romantycznie umieszczona na 40 metrowymi klifami malutka świątynia Mussenden dodaje otoczeniu dramatyzmu.

Miejsce to w sezonie drugim zostało zamienione na Dragonstone. To tu starzy bogowie zostali spaleni na plaży gdy Mellisandra powtarzała: For the night is dark and full of terrors”

Widzicie świątynię na klifie nad drewnioaną rzeźbą na zdjęciu? Zdjęcie świątyni poniżej jak i widok plaży ze świątyni.

image

kliffy swiatynia-mussenden

2The Stormlands (Larrybane, Carrick-a-Rede, hrabstwo Antrim). Cypel ten rozciąga się w kierunku Sheep Head. Swego czasu, tamtejsze jaskienie służyły jako czasowy dom dla budowniczych łodzi a także schronienie w czasie zimowych sztormów. Dokładnie w tym miejscu nie byłam, ale za to na pobliskim Carrick-a-Rede czyli sznurkowym mostkiem, którego zdjęcie zamieszczam poniżej.

Tu również w sezonie drugim, mieścił się obóz Renly Baratheona.  Tutaj też Catelyn Stark, w imieniu swego syna Robba, zgadza się na rozjem z Renleyem.

oboz

 Popatrzcie dokładnie na zdjęcie poniżej – kształt V między skałami…tam właśnie wisi sznurkowy mostek. 

got_larrybane4

most2

3Pyke, The Iron Islands (Wybrzeże Ballintoy, hrabstwo Antrim)

Ballintoy jest jedną z najpiękniejszych części wybrzeża hrabstwa Antrim, nie ma się co dziwić gdyż usytuowane jest pomiędzy Giant’s Causeway a Carrick-a-Rede)

To tu Theon Greyjoy przybywa na Iron Islands, tu podziwia swój statek i spotyka się po raz pierwszy z siostrą Yarą.

ba mm_ti_got_ballintoy-harbour_bg

 

4Storm’s End (Murlough Bay, hrabstwo Antrim)

Murlough niestety jeszcze nie odwiedziłam, ale wszystko przede mną. Podobno słynie ze swego uroku, dzikości oraz przepięknych widoków morza oraz wyspy Rathlin.

Zatoka Murlough staje się Iron Island w sezonie trzecim. To tu Theon Greyjoy jedzie konno ze swą siostrą Yarą. Tutaj również w czasie bitwy o Zatokę Blackwater, tonie statek Davosa Seaworth.

7c61e2c7a605270d76e5d1ea3af26344

 

5 The Stormlands, Jaskinie Cushendun,  (hrabstwo Antrim).

400 milionów lat zajęło surowym warunkom atmosferycznym uformowanie jaskiń Cushendun. Jaskinie znajdują  się w pobliżu wioseczki o tej samej nazwie.

W drugim sezonie, tutaj Melisandre rodzi swoje „dziecko” przywieziona na brzeg przez Davosa.

Cushendun-Caves-Game-of-Thrones-Tour-1024x682

 

6The King’s Road (Dark Hedges, hrabstwo Antrim)

Dark Hedges to aleja bukowa posadzona przez rodzinę Stuart w XVIII wieku. Dziś jest to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Północnej Irlandii.

W sezonie drugim, tą właśnie drogą Ayra przebrana za chłopca, ucieka z King’s Landing.

game-of-thrones_2878512b the-dark-hedges-tree-tunnel-15

 

7Winterfell (Castle Ward, hrabstwo Down)

Zamek Ward oferuje dość sporo przestrzeni i ogrodów za zamkniętymi murami. W filmie znany jest jako zamek Winterfell. Zamek pokazany w początkowych scenach, otoczony jest też lasem, który wykorzystano do scen z wizjami Brana.

winterfell

23BEE45800000578-0-image-a-101_1417713485375

 

8Robb Stark’s Camp (Audley’s Field, Strangford Lough)

Audley’s Field & Castle leżą nad jeziorem Strangford. Miejsce wykorzystano do zdjęć w sezonie pierwszym gdy król Robert Baratheon przybywa do Winterfell. Użyto go jeszcze jako miejsce obozu Robba w sezonie drugim oraz do ujęć w których Alton Lannister oraz Jaime są uwięzieni.

Audleys-castle-635392103307317393

9Riverrun / Inch Abbey (hrabstwo Down)

Ruiny Inch Abbey znajduja się na północnym brzegu rzeki Quoile i pochodzą z XII i XIII wieku. W serialu występują jako Twins z Riverlands.

Inch-Abbey-Game-of-Thrones 110-catelyn-at-inch-abbey

10The Haunted Forest (Tollymore Forest Park, hrabstwo Down)

U stóp Gór Mourne na 630 hektarach rozciąga się las Tollymore. Przedstawiono go jako Haunted Forest w pierwszym odcinku sezonu pierwszego. (kto to jeszcze pamięta?)

12

11Beric Dondarrion’s Hideout (kryjówka Berica Dondarriona, Jaskinia Pollnagollum, Marble Arch Caves Global Geopark, hrabstwo Fermanagh)

Jaskinia Pollnagollum w lesie  Belmore jest częścią  Jaskiń Geoparku Marble Arch w których byłam i pisałam Wam tutaj. W sezonie trzecim miejsce było wykorzystane jako kryjówka  Berica Dondarriona.

image

 Więcej dowiecie się tutaj:

http://www.causewaycoastandglens.com/Game-Of-Thrones-Welcome-to-the-real-Westeros.T1251.aspx

http://www.ireland.com/en-gb/articles/game-of-thrones-locations/

http://visit-belfast.com/things-to-do/theme/game-of-thrones

I pamiętajcie: Winter is Coming

29 uwag do wpisu “Śladami Gry o Tron w Północnej Irlandii

  1. Świetny tekst! Wszystko w jednym miejscu 🙂
    Na dokładkę polecam Ci krótki wywiad z Kitem i jeszcze lepszy filmik z zaproszeniem Jona Snowa na obiad 😉 😀 http://www.belfasttelegraph.co.uk/news/northern-ireland/game-of-thrones-star-kit-harington-slates-belfasts-tourist-drive-on-late-night-with-seth-meyers-31126482.html
    Aha, a wstęp na wystawę Game of Thrones był darmowy, za to sklepik z gadżetami był oblegany, a produkty raczej kosztowne.

    • dzięki za wywiad, nie widziałam więc chętnie obejrzę. O wypowiedziach Kita czytałam wczoraj, nasz irish times się trochę rozpisywał http://www.irishtimes.com/opinion/donald-clarke-game-of-thrones-star-kit-harington-s-belfast-apology-1.2180258 Według mnie jego wypowiedz jest bardzo smieszna i chyba celowo tak powiedzial? Ale w sumie prawde powiedzial (pewnie mu nie wolno mu bo nie jest z Polnocnej Irlandii). Nardowa agencja turystyczna w Północnej jest świetna i potrafu wykorzystac wszystkie atuty tego kraju 0 nawet jesli sa depresyjen 🙂 Co Ty o tym sądzisz? Pewnie masz inną perspektywę mieskzając tam?
      PS> To niesamowite ze zarobili tyle na wystawie nie biorac oplaty za wstep. Swoja droga sprytnie bo przyciagneli wiecej tlumow, ktore przy okazji wydaly pieniadze w sklepiku tak jak mowisz. Kolejny dowod na to jak swietna jest Wasza agencja turystyczna. 🙂

      • Starają się jak mogą, ale Kit ma trochę racji, że śmieszne jest promowanie najczęściej bombardowanego hotelu i Titanica 😀 Wybudowano całkiem fajne muzeum tego ostatniego, ale chlubienie się statkiem, który zatonął bywa śmieszne. Szczególnie, kiedy „wychodzą” nawet chipsy z jego wizerunkiem 😀 Jeśli już jesteśmy przy statkach, to w lipcu mamy Tall Ships Festival, na który na pewno warto będzie się wybrać.
        I bardzo podoba mi się promocja Gry o Tron. GoT oraz przepiękne tereny są chyba największym atutem Irlandii Północnej, więc jestem za tym, żeby jak najwięcej było takiej reklamy.

  2. Jakoś nie miałam świadomości, że się z tego taki biznes zrobił. W sumie fajna sprawa, taka serialowa turystyka :), oprócz pięknych widoków ma się dodatkowe smaczki. Od zeszłego roku marzy mi się Cardiff (!), ale tylko ze względu na Doctor Who Experience 😉

  3. Świetne opracowanie! Dla prawdziwych fanów GOT dorzucę, że na zamku Winterfell, znaczy się Ward 🙂 jest ekipa ClearSky, która oferuje na dziedzińcu zamku sesje foto w oryginalnych strojach HBO, tych samych które były na wystawie w Titanic Belfast. Można też u nich postrzelać z łuku Jona Snowa i zjeść lunch 🙂 Tronu nie mają ale za to ja mam fotkę na tym tronie z ostatniego dnia wystawy 🙂

  4. Dzięki za ten post, bardzo interesujący 🙂 Przyznam się, że moja pierwsza wizyta w Irlandii też spowodowana była serialem, ale nieco innym. Zawsze to jakaś wymówka, by spakować plecak i ruszać w nieznane 🙂

    Pozdrawiam serdecznie 🙂

Dodaj odpowiedź do Kasia w Krainie Deszczowców Anuluj pisanie odpowiedzi