Ten tydzień ma być dość zimny zarówno w Polsce, jak i w Irlandii. Internet zalewają zdjęcia, memy i informacje związane z przygotowaniami na mroźną pogodę. Dla irlandzkiego klimatu śnieg, a już z pewnością temperatura spadająca poniżej zera, nie jest czymś zwyczajny, stąd proszę o wyrozumiałość. Pewnie już widzieliście zdjęcia pustych półek sklepowych na mojej stronie facebook, to teraz, czas na historię zim Irlandii w liczbach:
– 45 cm śniegu – to największa ilość śniegu odnotowana przez irlandzki Instytut Meteorologii, Met Eireann. Było to na obrzeżach Dublina w jednostce militarnej Casement Aerodrome w Sylwestra roku 1962. W tym samym miejscu odnotowano również największą ilość śniegu w czasie Bożego Narodzenia. Część z was pewnie doświadczyła tę zimę – było to w 2010, a śniegu napadało aż 27 cm.
– 12 razy – liczba dni Bożego Narodzenia z padającym śniegiem. Oczywiście dane te są dopiero z czasów, gdy zaczęto dokładnie odnotowywać zjawiska pogodowe. Było to w latach: 1950, 1956, 1962, 1964, 1970, 1984, 1990, 1993, 1995, 1999, 2000, oraz 2010. Tym samym, statystyczne prawdopodobieństwo opadów śniegu w Irlandii w Boże Narodzenie wynosi raz na każde 5.9 lat.
– 55 osób zginęło z powodu burzy śnieżnej w dniu 14 lutego 1853 roku. Statek Queen Victoria rozbił się wtedy o skały przy Howth Head, 13 km od centrum Dublina.
– w 1886 roku, zanim zaczęto systematycznie odnotowywać zjawiska pogodowe, zaobserwowano, że burza śnieżna w Północnej Irlandii, spowodowała opady śniegu sięgające 60 cm.
– początki roku 1947 odnotowano jako jeden z najdłużej trwających okresów zimna ubiegłego wieku. W lutym ludzie podobno jeździli na łyżwach na zamarzniętych stawach.
– 10 dni pod rząd – tyle czasu lotnisko dublińskie musiało sobie radzić ze śniegiem w 1955 roku.
– 1908 rok, w którym spore opady śniegu odnotowano pod koniec kwietnia w prowincji Leinster.
– zima roku 1963 była najzimniejszą w XX wieku. Wszystko za sprawą sporego antycyklonu ze Skandynawii, który przyniósł ze sobą wschodnie wiatry.
– 75 cm śniegu odnotowano w górach Mourne Mountains, w hrabstwie Down 27 lutego 2001 roku.
-7 do 23 luty – tyle czasu dubliński Phoenix Park był pokryty śniegiem w 1855 roku.
– zima na przełomie 2009/10 była najzimniejsza od czasu zimy 1962/63. Temperatura była niższa o 2 stopnie od przeciętnej.
– 4 godziny – tyle trwał powrót mojej koleżanki samochodem do domu z pracy zimą 2010 roku. Wyjechała już około godziny 13 a przybyła do celu po godzinie 17. Podróż miała miejsce pomiędzy centrum Dublina a dzielnicą Rathfarnham. Podróż ta poza godzinami szczytu powinna wynieść około 40 minut.
–1 opłaconą noc w hotelu, proponowała moja firma wszystkim pracownikom zimą 2010 roku. Miała to być pomoc dla tych osób, które zdecydowałyby, że powrót do domu na noc jest niemożliwy z powodów odwołanej komunikacji miejskiej lub wielogodzinnych korków. Dodam, że siedziba firmy nie znajdowała się w górach Wicklow a w centrum stolicy.
(za Irish Independent i Irish Times)














O, fajny wpis, lubię takie ciekawostki.
No własnie, a co z 2010 gdzie śnieg spadł w listopadzie i leżał do stycznia, kiedy wymarzły wszystkie palmy, poza tymi bliżej morza. Jeździło się wtedy do pracy i do przedszkoli czy szkół. Myślę, że obecna sytuacja, to lekka przesada.
1 Mietek utknął na noc w Longford. 😉 😛 Albo i na kilka nocy, zobaczy się jutro.
Pamietam zime 2009/ 10, nie mialam wody przez 3 dni, duzo gospodarstw nie mialo pradu w co. Mayo.