86 uwag do wpisu “O mnie

  1. Witaj, jestem tutaj pierwszy raz, a nie ładnie tak po prostu zajrzeć i nie powiedzieć „dzień dobry”, nawet jak jest wieczór, a jak już jest dobry wieczór to zupełnie nie wypada! Latte, też lubię.

  2. Cześć Kasia,
    Dzięki za poświęcenie czasu, aby zatrzymać się i śledzić mojego bloga, mam nadzieję, że Ci się spodoba. Zapraszamy do sprawdzenia swoje posty, a może dzielenie się pomysłami na temat whisky!
    Eddie

    • Hi Eddie,

      I have to say that I’m impressed – the best google translate ever 🙂
      Thank you for a warm welcome, wil be popping in quite often now… after all I started to follow your blog 🙂

  3. wita witaj, fantastyczny blog z krainy deszczowców 🙂 i nominowałam go do Liebster Blog Award- jeśli masz ochotę :)http://meandyork.blog.pl/2014/02/10/liebster-blog-award/

      • Hallo Kasiu, niesamowicie czarodziejsko blogujesz, tak sobie przypadkowo zajrzałam i sie oczarowałam Tobą. Razem z przyjaciółką w maju jedziemy na Gran Canaria /San Agustin/ na tydzien, ktory dzięki Tobie bedzie magiczny. Najbardziej cieszę się na Bazylikę Matki Boskiej Sosnowej. Sama jestem dumną posiadaczką 12-tu stuletnich sosen w moim mini lasku /no ma sie to szczęście/ Dzięki za fotki, bardzo mi pomogą,
        Papatki magiczna Kasiu, pozdrawiam
        Grazia z Zielonej Górki.

        • \bardzo mi milo Grazia, dziekuje. Jesli moje zwiedzanie pomoze Wam zaplanowac czas na Gran Canaria to bede cieszyc sie podwojnie.
          Przysiadlam z wrazenia, 12 stuletnich sosen? Prosze napisz cos wiecej, moze podeslij zdjecia?

          Pozdrawiam z (poki co) suchej Deszczowej

  4. Now surely this is Polish? From a resident of Ireland? Good to meet you – I am down in the depths of Cork and I thank you or the follow on my own wee blog, welcome aboard. Let me know if you have any requests or suggestions, MM 🍀👍

  5. Wow! Toż to niezła skarbnica wiedzy o Irlandii, i to z pierwszej ręki 😉
    Nigdy nie byłam, za to miałam okazję uczestniczyć w polsko-irlandzkim weselu. I pamiętam, że byłam pod ogromnym wrażeniem jak ci ludzie potrafią tańczyć ! Nie wiem czy to przypadek, czy Irlandczycy rzeczywiście mają to we krwi, ale goście z Polski zdecydowanie wyglądali na zaskoczonych ( a może nawet trochę zawstydzonych).

    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    • cieszę się, że Ci się podoba i że zajrzałaś. Powiem szczerze, że z Irlandczyków marni tancerze (świetni muzykanci za to). Może miałaś szczęście i trafiłaś na ludzi zajmujących się tradycyjnym tańcem irlandzkim i taki właśnie tam zatańczyli? Było to coś innego niż zwykłe tańczenie? Na irlandzkich weselach, większość czasu mężczyźni spędzają przy barze…panie sobie tylko razem plączą 🙂

  6. Świetny blog. Szkoda że tak póżno tu trafiłam. Bede częściej zagladać bo fajnie sie czyta. A na latte to chętnie bym z Tobą wyskoczyła jeśli miałabyś ochote… Pozdrawiam serdecznie z D8 🙂

  7. To chyba można wyczytać, że jesteś przyjacielska, z ogromnym poczuciem humoru, nie napiszę, że punktualna, bo to przecież takie nasze Jast w Tobie tyle piękna, że jak wchodzisz na Mount Pelier, to przestaje padać, znika mgła i wychodzi słońce. kiss

  8. Swietny blog i choc sama jestem już w Irlandii ponad 10 lat i o wielu rzeczach wiem to jednak zawsze można się czegos interesujacego i nowego dowiedzieć z twojego bloga. Bardzo ciekawie piszesz dziekuje imienniczka

Dodaj odpowiedź do margarithes Anuluj pisanie odpowiedzi