lunch time in Dublin.. czyli chill out w trakcie pracy

Jeśli ktoś z Was pracuje w centrum Dublina to gorąco polecam sierpniowe lunch-time concerts w National Concert Hall. Cykl tych sierpniowych lanczowych koncertów jest już wieloletnia tradycja. Koncert trwa niecałą godzinę i  zaczyna się o godzinie 13.05. Koncerty odbywają sie od wtorku do piątku. W każdy wtorek jest koncert orkiestry RTE (RTE Concert Orchestra) czyli taki jakby odpowiednik Orkiestry Polskiego Radia. Te wtorkowe koncerty można posłuchać na żywo w radiu RTE Lyrics. Przedwczoraj była inauguracja (mimo, ze był to ostatni dzień lipca) i ja tam byłam, słuchałam, delektowałam sie i brawo biłam… W pozostałe trzy dni są koncerty irlandzkich muzyków jazzowych, irlandzkich piosenkarzy oraz koncerty instrumentalne. Ja planuje wybrać się na koncertowy lancz jeszcze kilka razy.  🙂 Musze sie tylko dobrze zorganizować, żeby przerwa na lancz nie przedłużyła sie za bardzo. No i trzeba dodać, ze cena biletów jest zachęcająca bo jedyne 10 euro, niezależnie od miejscówki. Program tu

Mozna tez pójść w czasie lanczu do Science Gallery, która w ramach Dublin City of Science (o czym pisałam tu) ma wystawę Hack the City. Jak zwykle prace artystów w Science Gallery i tym razem są mniej lub bardziej „odjechane”. Chętnie natomiast podzielę sie  ciekawostka jaka odkryłam w trakcie oglądania „eksponatów” . Otóż istnieje zakaz fotografowania IFSC i części Tallaght (tallaght cross) (czyli biurowców i apartamentowców) jako prywatnych budynków. Artyści zorganizowali w tych dwóch miejscach „flashmob” gdy to duza ilość osób pojawiła sie i zaczęła robić zdjęcia. Opis i filmiki z flashmob z obydwu miejsc można obejrzeć tu i tu.

I można jeszcze wybrać sie na którąś z wystaw fotograficznych w ramach PhotoIreland Festival. Co prawda festiwal zakończył sie przedwczoraj, ale część wystaw będzie jeszcze czynna do polowy sierpnia. Ja sie ciesze, ze zdążyłam zobaczyć wystawę prac Jobey Hickey pod tytułem 20,000 km.

11 uwag do wpisu “lunch time in Dublin.. czyli chill out w trakcie pracy

    • w National Concert Hall jest kafejka i mozna sobie prebooknac kawe i kanapke za 5 euro. W Science Gallery maja tak dobre kafejkowe jedzonko, ze polecam wizyte chocby ze wzgledu na zarelko – polecam pol pizzy i surowke za 8,50 🙂 A wszelkie wystawy fotografii sa w miescie obok roznych jadlokafejek wiec nie trzeba cierpiec z glodu. 🙂

Dodaj komentarz