Wpis dla kobiet (oraz mężczyzn, którzy nie boją się rozmawiać o uczuciach)
Jaką radę dałabyś sobie samej gdy byłaś młodziutką dziewczyną te 10, 20, 30, 40 itp lat temu? Z okazji Dnia Kobiet na you tubie pojawiło się mnóstwo filmików z nagraniami takich porad, wszystkie pod hasłem i hashtagiem DearMe. Podobnie dużo porad pojawiło się na twitterze. Powiem szczerze, że ten jutjubowy pomysł bardzo mi się spodobał. Porad dałabym sobie sporo i tu się z Wami nimi dzielę. A Wy, jakie porady dałybyście sobie?
hmmm… nie wiem czemu ale mi się skojarzyło https://www.youtube.com/watch?v=xYhlaLce-Wk
może zadziałała druga od góry zasada/porada 😉
a Ty co bys doradzil sobie mlodszemu?
Nie chcę się tym zadręczać 🙂 przeszłości nie zmienię. Poza tym to zbyt osobiste pytanie i nie nadaje się na obiektywną „prawdę objawioną” 😉 bo każde życie jest indywidualnym doświadczeniem i jego demony są dla każdego „wyjątkowe”.
tak, to bardzo intymne pytanie. Sa porady, ktore bym sobie dala i sie z nimi z nikim nie podziele i sa takie uniwerslane, jak te zacytowane, do ktorych dochodzi sie z wiekiem 🙂 Tak troche w tym temacie jest swieny ten filmik, niektóre bardzo szczere i intymne wyznania zarazem. Chwile sie rozkreca ale warto https://www.youtube.com/watch?v=LP7pdAn3foE ….zaopatrz sie moze w chusteczki najpierw 😉
😀 Ty Kasiu zawsze masz dla mnie dobrą radę… Taka „Ciocia Dobra Rada”.
Owszem mam jedną uniwersalną radę którą chętnie się podzielę choć intymna bo dotyczy osobistej relacji na „tym” poziomie…
Brzmi ona: wierzyć w coś więcej jak w to co widzimy wokół, bo wtedy nie trzeba aż tak bardzo dążyć do „wyzyskania” z życia „ile fabryka dała” ale za to można żyć jak „człowiek” nie stanowiąc dla siebie wcale „epicentrum” 😉
A to przepraszam. Nie jest moja intencja radzic komukolwiek. Coz ja moge wiedziec o innych? Mam nadzieje ze nie urazilam.
Ps. A Twoja rada zapamietam 😉
Kasia a za co Ty mnie przepraszasz… Pewnie że nie uraziłaś 🙂 (to nie był sarkazm a sympatia!)
PS. to była rada którą sobie bym dał, ale jeśli ją uważasz za wartościową tym bardziej mi miło.
a widzisz, balam sie ze zabrzmialam jak osoba ktora sie wymadrza i innych poucza. Nie chcialabym tego bo sama nie lubie takich ludzi 😉
lubisz lubisz 😉 …I Ty się nie boisz! (tyle pamiętam 🙂 )
wszyscy cos ostatnio probuja mnie poddac psychoanalizie! Pelnia jest jakas czy co?? 🙂
niemożliwe! za co? 😮
Ja w pełnię co najwyżej słabo śpię, więc z mojej strony nic Ci nie grozi
pouczający filmik. dzięki… pozdrawiam 🙂
Wolę pomilczeć, bo jakakolwiek rada, jaką chciałbym udzielić, mogłaby się zakończyć awanturą, a tego nie chcę. Wolę świętować:-)
Serdeczności
Matko…co to straszne rady ukrywasz dla siebie mlodszego. .
Myślałam, że Dzień Kobiet to już przeszłość, a okazuje się, że ludzie go jeszcze obchodzą. Ciekawe …
bo w Polsce kojarzy sie z czasem komunizmu wiec jest swietem niewygodnym. W Irlandii z okazji tego swieta duzo w mediach bylo mowy na temat nierownych plac kobiet i mezczyzn czy tez o ilosci kobiet prowadzacych wlasne firmy badz bedacych na wysokich stanowiskach w firmach miedzynarodowych.
Od kilku (chyba 9/10? lat) w ramach 8 marca istnieje Manifa, czyli festiwal/parada w imieniu Kobiet i ich praw. A poza tym, tak jak zwykle, tulipany dla każdej pani 😉
czyli do nadrobienia, wkrótce się poprawi 😉
Ja bym sobie powiedziala sporo ale szczegolnie to ostatnie z Twojego wpisu…
Pozdrawiam
tak, takie smutne ale bardzo prawdziwe. Specjalnie dalam na koniec zeby lepiej zapadlo w pamiec. Musze to sobie powtarzac caly czas niestety a nie tylko w czasach smarkatej mlodosci 😉
Pozytyw ! Mimo ze kobiet troche nie rozumiem hehe. Ale uniwersalne tresci zapodajesz.
czyli cos z tego sam sobie tez bys poradzil?